bardzo fajne kolczyki:) a co do promarkerów, to ja bym bardzo chciała je mieć, tyle że dla mnie są na razie za drogie. Można jeszcze kolorować distressami, gdyby miały być te promarkery/tusze do kolorowania stempli, tylko trzeba mieć najpierw stemple;) ja używam kredek:) chyba że te promarkery do rysowania, bo chyba one też jakoś tam "działają";) ale cena przy tym się nie zmienia niestety:(
śliczne kolczyki:D najbardziej mi ise podobają fioletowe, delikatne i pełne uroku :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńa co do promarkerów, to ja bym bardzo chciała je mieć, tyle że dla mnie są na razie za drogie. Można jeszcze kolorować distressami, gdyby miały być te promarkery/tusze do kolorowania stempli, tylko trzeba mieć najpierw stemple;)
ja używam kredek:)
chyba że te promarkery do rysowania, bo chyba one też jakoś tam "działają";)
ale cena przy tym się nie zmienia niestety:(